wtorek, 25 lutego 2014

Rozdział II

Po powrocie z recepcji poszliśmy na kolację.Tam spotkałam resztę chłopaków. Przywitałam się z wszystkimi. Po kolacji wpadałam to pokoju Igły i Ziomka ,a tam była chyba połowa kadry;D Nic dziwnego- pomyślałam , zawsze pokój Igły i Ziomka tętni  życiem i  to tu zbieramy się na pogaduszki. Po pewnym czasie postanowiłam wrócić do siebie. Nie ma co się przejmować-powiedziałam w myślach. Dam radę, najwyżej będę Zibiego ignorowała. Zbliżając się do drzwi usłyszałam rozmowę .
-Tak mieszkam w pokoju z Michałem , zresztą jak  zawszę. Ja też  za Tobą tęsknię kotku ,bardzo chciałbym być teraz z Tobą. No dobrze to do usłyszenia Aniu, Kocham Cię. No tak Ania -pomyślałam i weszłam do pokoju bez słowa . Usiadłam na swoim łóżku i zaczęłam udawać ,że robię coś na telefonie. Po kliku , może kilkunastu minutach ciszy usłyszałam głos Zbyszka.
-Nie zamierzasz się do mnie nigdy odezwać? -powiedział spokojnym głosem. To będzie trudne , zwłaszcza ,że rolą psychologa jest rozmowa z zawodnikiem-uśmiechnął się lekko.
-Przecież się odzywam. –odpowiedziałam od niechcenia
-To dobrze już się martwiłem ,że nadal jesteś na mnie zła-powiedział podchodząc do mnie. Nie –pomyślałam, wcale nie jestem zła na Ciebie za to jak mnie potraktowałeś ,dupku! ,ale z mojej rozmowy z samą sobą wyrwał mnie dotyk Zbyszka. Usiadł koło mnie i zbliżył twarz do mojej , wyszeptał mi to ucha.
-Stęskniłem się wiesz… ,a mnie aż dreszcz przeszedł ,było mi głupio ,że tak reaguje na jego bliskość, ale nie mogłam nic poradzić.
-Stęskniłeś ,za mną?-powiedziałam odsuwając się lekko. Przecież masz nową dziewczynę , dla której zresztą mnie zostawiłeś-odpowiedziałam
-Oj daj spokój kotku , tamto to nic wielkiego już nie ważne , zrozumiałem swój błąd-powiedział jednocześnie obejmując mnie w talii.
Nic ważnego?-kontynuowałam ,na pewno?
-Tak teraz w głowie mam tylko Ciebie nawet nie wiesz jak na mnie działasz-wyszeptał zbliżając swoje usta do moich. W tym momencie gwałtownie wstałam z łóżka.
Co się dzieje skarbie , myślałem ,że oboje tego chcemy-powiedział. To źle myślałeś. Za kogo Ty mnie masz , za idiotkę , tak się składa, że słyszałam Twoją rozmowę telefoniczną z innym kotkiem-wywrzeszczałam ,a on  nie odezwał się słowem. Super to sobie wymyśliłeś . Mam propozycję może w sezonie ligowym będziesz z nią ,a reprezentacyjnym ze mną-powiedziałam z ironią. To będzie układ idealny , nie?
To nie tak , ja nie chciałem Cię wykorzystać-tłumaczył się głupio, ale ponieważ nie miałam ochoty słuchać jego bełkotu wybiegłam z pokoju trzaskając drzwiami. Nie wiem czemu m ale od razu bez namysłu pobiegłam pod pokój Michała. Jak to jest , że w jednej chwili ktoś kto wydawał się ważny ,może stać się nikim , jeszcze 20 minut temu oddałabym wszystko za pocałunek Bartmana ,a teraz…myślałam o nim z odrazą , był zwykłym dupkiem , który nie znaczył już dla mnie nic. Zapukałam do Michała ,a on szybko otworzył. Był sam ,bo w wyniku tych pomyłek na recepcji on i Winiar dostali pojedyncze pokoje , razem mieli zamieszkać  za 3 dni jak się pokoje pozwalniają pewnie wtedy ja zajmę ,którąś jedynkę chłopaków. Coś się stało-zapytał widząc moja minę? , a ja nie wytrzymałam , rozpłakałam się jak dziecko , widać emocje musiały jakoś ze mnie uciec. Szlochając powiedziałam mu o wszystkim i wpadłam w objęcia Michała. Co za dupek jak on mógł po tym wszystkim tak Cię potraktować-mówił. Zaraz pójdę i z nim porozmawiam ,a jak rozmowa nie pomoże ,to inaczej mu wytłumacz ,że ma się do Ciebie nie zbliżać.
-Daj spokój-powiedziałam. Nie warto, chcesz się z nim bić i ryzykować wywalenie z kadry, zastanów się to głupie. Zresztą nie chce ,żebyś gdzieś szedł, zostań tu ze mną i nie przestawaj mnie przytulać-powiedziałam. A on pocałował mnie w głowę. Nie wiem czemu ,ale było mi bardzo dobrze w jego ramionach, czułam się taka bezpieczna, wiedziałam ,że nic mi nie grozi. Michał był moim przyjacielem, ale zupełnie innym niż Igła. Krzysiek był jak starszy brat ,któremu mogę powiedzieć wszystko, a Michał… nie wiem jak to nazwać ,ale to była inna przyjaźń, przy nim czułam się jakoś inaczej, bezpieczniej. Mogę zostać u Ciebie na noc? Nie chce wracać do siebie-wyjaśniłam. No pewnie ,że możesz odpowiedział ,a mi ulżyło ,że nie będę musiała oglądać twarzy Zbyszka i spać z nim w jednym pokoju. Wezmę koc i przygotuję sobie miejsce na podłodze ,a Ty położysz się na łóżku. Daj spokój wpraszam się do Ciebie i Ty masz jeszcze z tego powodu spać na podłodze?-powiedziałam z uśmiechem. Jeśli już to ja śpię na podłodze ,ale myślę ,że spokojnie zmieścimy się na łóżku, przecież nie jest takie małe. Jeśli Tobie to nie przeszkadza to ja jestem tym bardziej za- powiedział Michaś. Nie przeszkadza pomyślałam ,a nawet cieszy wiedziałam ,że przy Michale będę mogła spokojnie zasnąć. Mam jeszcze jedną prośbę-powiedziałam
-Słucham-odpowiedział Kubiak. Chodzi o to , że nie ma piżamy ,a nie chce tam wracać , dasz mi jakąś swoją bluzkę? No pewnie-masz u bluzkę , ręcznik i szczoteczkę do zębów ,zawsze mam 2-odrzekł
-Jesteś aniołem , wiesz?-spytałam  Do tej pory nie wiedziałem, ale już wiem-powiedział i oboje wybuchliśmy śmiechem. Po 20 minutach wyszłam z łazienki w koszulce wyglądałam jak w sukience sięgała mi za kolano i byłą za tęga, więc znów wybuchliśmy śmiechem. No no-powiedział ,wyglądasz niezwykle seksownie w tej koszulce ,a ja zaczęłam się śmiać. Pooglądaliśmy jeszcze trochę TV i Michał poszedł wziąć prysznic kiedy wrócił położyliśmy się spać. Od razu wtuliłam się w jego pierś i usłyszałam bicie serca, byłam spokojna i szczęśliwa , nie wiem czemu, ale czułam, że wszystko będzie dobrze. Po chwili zasnęłam




No tu już chyba ciut lepiej, chodź nadal bez szału. Ale obiecuje poprawę;)

3 komentarze:

  1. Świetnie piszesz, masz ciekawy pomysł i do tej pory się z takim nie spotkałam, co u mnie plusuje. Jakbyś mogła tylko z tymi dialogami troche porządek zrobić iz aczynać każda wypowiedź od nowej linijki, bo się ciut gubię czasem, jak mówią ;/ Ale ogólnie jest świetne i na pewno będę wpadać regularnie!
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje miło mi, że się podoba;) Jeśli chodzi o dialogi , to oczywiście będę starała się pisać lepiej;)
    Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny.Będę wpadać tu regularnie
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń